A po przemyśleniu wrzucamy karykaturę Tuska, stworzoną przez sztuczną ćwierćinteligencję? Myśleć, to trzeba umić, moim zdaniem.

Nie polecam oraz ostrzegam. whtwnd.com/fogarrach.bs...

Mam nieodparte wrażeni, że zbyt wielu ludzi uważa, że powiedzenie „gadać o dupie Maryni” należy traktować dosłownie.

Mam pomysł na piosenkę popularyzującą markę: www.youtube.com/watch?v=0Py6...

Dziś na dobranoc kołysanka, czy cóś tam à la, znaczy w podobie. www.youtube.com/watch?v=mjN8...

Eksperymentalne wyciszyłem 7 słów, głównie nazwisk. Zniknęło mi mniej więcej 90% polskich treści. Może więcej. Taka jest kondycją mojej bańki na BS po roku. Niefajnie.

Coś się komuś, w tym Onecie, mówiąc delikatnie, popierdoliło.

#pismactwo W Dzienniku przeczytali Superaka sprzed 10 dni. Ciekawe, gdzie go znaleźli?

Osiem lat ścigania uczciwego człowieka przyniosło skutek, który zaskakiwać może jedynie Zbigniewa Z. i suwartowców: nie udało się nic przykleić. Gdyby tam byli jacyś dziennikarze, to by spytali, ile kosztowała Zbysiowa gonitwa za czymś, co sam wymyślił. Niestety, dziennikarzy mamy tu niewielu...

#osobliwe_formy_białkowe Znalazłem osobnika, który najpierw ukradł mi profilowe, a potem zablokował. Nie martwcie się, większość z was też na bana.

Jak widać, Nowak ich przekonał. Kolejny triumf batyrowskiej dyplomacji alternatywnej.

#kalendarz_polski No to teraz mamy miesiąc rytualnego szlochu, że Batyr niedobry. Następnie Adwent: okres wzmożonego jeżdżenia po wierzących z powodu, że nie chcą głosować tak jak ci, którzy ich obrażają. A potem znowu Batyr.

#wina_Tuska Jakby ktoś nie wiedział, to Tusk osobiście i samodzielnie wygrał Batyrowi wybory. A potem się, kurwa, dziwą, że banuję demokratów. Zasadniczo to banuję idiotów, z którymi nie chcę mieć żadnego kontaktu. Mniejszy kaliber tylko wyciszam. Tyle.

#folk Lindberghowi się nie udało, ale wnukowi Friedricha Drumpfa już tak. Niefajnie... www.youtube.com/watch?v=BzLO...

Batyr to powinien kamieniem w Pałacu na zadnicy siedzieć i czekać, aż ludzie pogłupieją i do niego ci wszyscy prezydenci czy tam inni generałowie. Jak od tego siedzenia dostanie hemoroidów, to może coś do niego dotrze.

Drogie panie, w jakim przedziale wiekowym macie wnętrze i charakter?

Starcie tytanów.

Piesza pielgrzymka do Budapesztu wyruszyła z Warszawy.

Maszyna podrzuciła mi taką piosenkę. Niby smutna, ale przecież świat stał się potem jeszcze smutniejszy. www.youtube.com/watch?v=SCXQ...

Rok i pięć minut.

#jak_semokratycznym_dziennikarzem Kiedy niby to się boisz, ale starasz się z całych sił, żeby ten moment przyśpieszyć...

Jak to dobrze, że nie ma żadnego powodu, żeby w Polsce obchodzić Dzień Dziękczynienia. To by była dopiero masakra.

Uznałem, że jedna seria „Kulawych koni” będzie odpowiednią formą uczczenia święta, ale po namyśle postanowiłem coś dodać i chociaż nie lubię gotować sam dla siebie, to zrobiłem wyjątek.

Kibole robią kibolowi „oprawę”. Mam się dziwić?

Jak zwykle przy takich okazjach mam mieszane uczucia wobec tych, którzy z namaszczeniem wysłuchują (a niekiedy nawet oglądają) występy pisiaków i ich akolitów. Trochę podziwiam wytrzymałość, a trochę współczuję skłonności do samoudręczenia. ...ale co ja tam wiem o BDSM?

Na miejscu tego kogoś unikałbym słowa „wyżej”.

Chciałbym doczekać takiej kapituły Orderu Orła Białego, która odsala by ziarno od plew.

#łyżka_dziegciu Nareszcie zrozumiałem, dlaczego w Warszawie „oryginalne rogale świętomarcińskie” najłatwiej kupić w Biedronce. Smacznego.

Z perspektywy roku muszę stwierdzić, że znacznie ważniejsza była decyzja zamknięcia konta na X, niż (wcześniejsze) stworzenie konta na BS.

#kowerek_dobranocny Nic nie dorówna oryginałowi, ale ten gość naprawdę umie w skrzypce. www.youtube.com/watch?v=zloC...

Robert Lewandowski wysiadł z czerwonego samolotu na przystanku Wasalstwo.

Najsurowszą sankcją społeczną było, jest i będzie wykluczenie. Im bańka mniejsza, tym wykluczenia bardziej widowiskowe. Trochę się tylko wykluczanym dziwię, że z taką powagą podchodzą do tego, tak jakby ich stado pierwotne z przytulnej jaskini do lasu, między szablozębne, wywaliło. To tylko bańka...

Obywatelu, pij od rana i nie prestawaj! W razie potrzeby wszystkiego się wyprzesz!

The King's Guard, famous for never moving, just knelt and broke all the rules. The 6-year-old boy, Tom, had been waiting all day for this moment. His dad had promised him he’d see the "real-life toy soldiers." But in the massive London crowd, Tom got separated from his parents.

Jestem wielkim orędownikiem wolności słowa, a jednocześnie zajadłym przeciwnikiem obowiązkowego kontaktu z jej skutkami.

#kowerek_dobranocny #dziadowska_muzyka Albo czasy takie, że nie fajne, albo się to z mojej starości bierze, ale męczę się, słuchając Simona i Garfunkela. Razi mnie wesolutka maniera wykonawcza. Wolę poważniejsze podejście do smutnych spraw. www.youtube.com/watch?v=w0td...

Czasem jest tak, że musisz podać dalej to, co napisał Mentzen, bo ma rację.

Mam nieodparte wrażenie, że komuś się spóźnia kalendarz. Co najmniej o kilka dni.

Velvet Underground zostawił po sobie kilku znakomitych wykonawców, ale do tego mam szczególny sentyment. Jest w nim coś marudzącego, co do mnie trafia. www.youtube.com/watch?v=hEnj...

Tego zamiennika akurat nie biorę, ale od wczoraj zakorzenia się we mnie oiwolutku podejrzenie, że BigPharma wzięła mnie na celownik. Ciekawe, kiedy wpadną na to, żeby zatruć moje proszki na ciśnienie?

Nie należy być pochopnym. Ileż to razy chciałem komuś wkleić gifa z dzielnym i pracowitym kapitanem Obviousem, ale orientowałam się, że taki wpis jest przez innych odbierany jako prawda objawiona niespodzianie. Powtarzanie oczywistości ma sens, ale zostawię to innym.

Innym z kolei wydaje się, że skoro z kimś zgadzamy się w wielu drobnych sprawach, to możemy, a nawet powinniśmy przymknąć oko na to, że nie zgadzajmy się w pojedynczej może, ale fundamentalnej kwestii. A potem jest złość i wyklinanie.

Wielu ludziom się wydaje, że skoro ktoś się z nimi zgadza w jednej, ważnej dla nich, kwestii, to na pewno zgadza się także w każdej innej. A potem jest lament i zgrzytanie zębów.

#kowerek_dobranocny www.youtube.com/watch?v=xGIM...

Macki potwora zahartowane i zamarynowane i jakoś nic do roboty nie mam, to sobie pomyślałem, że zmienię sobie profilowe. Dla niepoznaki i zatarcia śladów.

Rzecz jest niezabawna, ale to, co mi się przy okazji zdarzyło to już trochę tak (moim, nikogo niewiążącym zdaniem). Jak tylko to przeczytałem, to zaraz pobiegłem sprawdzać. Okazało się, że nie mam już zapasu. I tak dzięki alarmowi GIF mogłem zawczasu zamówić receptę.

Bawią, ale też trochę przerażają mnie ludzie, którzy traktują moje wpisy z namaszczoną powagą i uważają, że należy mnie wesprzeć dobrą radą.