"Przywożę wam pokój" "Myśli, że oddalił wojnę za cenę hańby. Tymczasem będzie miał i hańbę, i wojnę." "Kto nie pamięta historii, skazany jest na jej ponowne przeżycie."

Ladys en dżętelmę, stało się. Rok temu kupiłem silikonowy wałek do zbierania kłaków z ubrań. Niby niepotrzebnie... Niby. Przedstawiam Państwu asystenta drzemek, przyszłego dewastatora kanap, saszetofila, adresata okrzyku "gdzieś ty kuźwa wlazł!". No i w końcu - manipulatora ludzkimi umysłami...

Marszałek Sejmu wprowadził zakaz sprzedaży alkoholu na terenie Sejmu. Protestom nie ma końca.

Dziś zamach

Lejdis en dżentelmę, zrobiłem to! Obejrzałem Smolęsk... Prawie cały, bo po 20 minutach powieki mi klapnęły na kwadrans. Siła wyższa ¯\_(ツ)_/¯ Wrażenia? Są. 1. Gra aktorska. Doceniajcie aktorów Klanu czy tureckich produkcji (Chorosińska mogłaby grać brzozę, ma w sobie tyle samo drewna) 1/2

Będzie o Star Łorsach, więc osoby postronne niech udadzą się na chwilę zrobić sobie kawę ;) Kurka wodna, ależ uwielbiam duet filmowy Rogue Ona i New Hope. Są jak para rękawiczek :)

Co mi tam, się pochwalę. Bo po latach błądzenia w ciemności, to pierwsza rzecz, którą ukończyłem. Trzy dni dłubaniny i z drucików, lampek choinkowych, resztki płyty pcv, która kiedyś miała być podkładką do puzzli, powstał prezent urodzinowy dla córy. Dobrej niedzieli wszystkim :)

Pewien osobnik Motylarni wykazał się brakiem czujności, co zaskutkowało adoptowaniem trzykolorowej, kociej damy i już po nim. Nie wiem, to jakaś akcja kociego podziemia, bo przypuszczono i na mnie atak. Córka rozpoczęła intensywne rozmiękczanie terenu, ale coś czuję, że wkrótce będzie blitzkrieg

Może wyjdę na nieuka, ośmieszę się. A może przy okazji czegoś się nauczę: Jakie jest uzasadnienie dla stanowiska, które JEDNOOSOBOWO potrafi narazić całe państwo, pal licho, na śmieszność (pajac s pałacu), ale też niebezpieczeństwo? Po co Polsce prezydent z takimi uprawnieniami? No kings!

Zacząłem Heweliusza. Niechętnie. Z racji dźwięku zjeżony jestem na polskie filmy. Dlatego Heweliusza odpaliłem z obawą... I po 10 minutach już mam dosyć. Może to mój selektywny niedosłuch, bo angielskie słyszę dobrze. Tu... bełkot i faflunienie. Męczę się. "tak panie komandorze, fwbwywydnie" :/

Wrzucam tylko do przemyślenia, dlaczego tak naprawdę Trump myśli o ataku na Wenezuelę pod pretekstem: „prezydent Wenezueli wspiera przemyt narkotyków do USA”. Stany zawsze muszą mieć wroga.

👋🙋 🦋 🌻🌞🍀 Dzień Dobry, Miłego Pięknego Dnia Życzę. ____ „Nasze życie jest tym, co zeń uczynią nasze myśli”. Marek Aureliusz. ____ 🎼 🎶 🎸 SBB, Opole, 27.06.1975 Galopujący, monumentalny temat "FOS", basowe popisy Skrzeka do granic na podkręconym fuzzie. youtu.be/bCM85MJI1gk?... ___ 👇1/2 wideo

Przypominam, gdy łatwo zapominamy. www.youtube.com/watch?v=spbS...

I LOVE that this woman in Georgia decided to terrorize her neighbors with the Fall Of Democracy and Trump's Ghouls (in poetic detail) instead of your usual demons and monsters. She said, "It's scary because it's true."

A dziś nie może w domowym kinie zabraknąć najpiękniejszego filmu związanego ze Świętem Zmarłych. Bez zadętych smutków. Bez pompatyczności, która zwykle uwiera jak wiór. O tych, którzy odeszli, można myśleć tak, aby nie było to jak wyrzut w ich kierunku, że ośmielili się umrzeć...

Wszystkie dzieci, które dziś zapukają do moich drzwi w celu ściągnięcia słodyczowego haraczu, pogrążony we wstydzie niniejszym przepraszam, że w cukierkowym miksie nie ma Michałków. Albowiem uległem Podszeptom Szatana i... prawie wszystkie wyżarłem, a pozostałe ukryłem w miejscu znanym wyłącznie mi.

Uwaga, będzie drastycznie. Otóż leżał przede mną surowy fragment krowy wraz z czymś, co mogłoby być kiedyś kurczaczkiem. Był też sieknięty duet - ogórek w stanie kontrolowanego rozkładu i cebula. Pieprz z solą też brały udział. Czyli... zeżarłem tatara! No photo. Japa była szybsza niż aparat :)

I have a very bad feeling about this...

Zazdraszczacie panu od przecieru pomidorowego? Mam dla Was deal. Sprzedam działkę, ok. 470 m^2 za... a niech stracę - 10 baniek. Niedługo* będzie warta miliardy**. /drobny druczek/ *) być może jeszcze za Waszego życia **) po denominacji ok. 1000 zł, ale to i tak nieważne, bo to nie moja działka ;)

Zanim pójdę spać i wstanę godzinę wcześniej niż przez ostatnie pół roku - powiedzcie: dlaczego mówi się "trzecia nad ranem" skoro to sam środek nocy? Bezsęsu. Chyba nie zasnę do drugiej... nad ranem. Czyli w nocy. ;)

Taka zagadka: Zgadnijcie mili Kto teraz kwili Pewien dupek Zeżarł paczkę chrupek A teraz biadoli Że go brzuch boli... Jak to mawiano: jaki stary, taki głupi. :/

Pozłacaną jesień każdy z nas ma, mam i ja ;) I tylko trochę czerwieni się wkradło.

Skoro niedziela i 98% społeczeństwa szykuje się do kościółka, otworzyłem w swojej głowie dyskusję "czy KK jest złem?". Wygodnie jest ulec pokusie wskazania palcem "tak, to on!". Ale czy KK jest zły, czy może jednak... my? Ludzie. Gdyby nie wymyślono historii Jezusa, stworzono by inną.

Coś do obejrzenia? Rzeka odchodzących dusz... Polecam.

Droga do pracy to kilka minut. Deszcz. Kropi. Powietrze klarowne. Ruszam autem. Z głośników słychać szum i pierwsze pomruki burzy... Już wiem, co będzie mi towarzyszyło w drodze. Na krzyżówce - solo Ray Manzarka. Ostatnie takty wybrzmiewają, gdy wjeżdżam do pracy... Czasami to muzyka słucha nas...

W poszukiwaniu Polskiej Złotej Jesieni wybrałem się do zapomnianego parku. Złota nie było, znalazłem za to ślady dawnych, być może wciąż trwających, a na pewno zapamietanych przez drzewa, miłości... :)

Lekarze są specyficzni. Lekarze utytułowani są specyficzni x2. Starzy - x4. Jeśli mają dyplomy na ścianie - x8. Gdy zamaszysty podpis robią złotym piórem - x16... Czekając aż Pan Doktór zamorduje klawiaturę, przeszła mi szelmowska myśl, aby odbezpieczyć granat: - a inny lekarz powiedział... ;)

Zrobiłem detoks od polityki, globalnie. No ale hucpa z szymonitami wyskakuje mi nawet z lodówki, takżeten... Marzy mi się scena ze sceną, na którą wchodzi dumnie laleczka Chuckie z Pełczyńską, a tłum wita ich soczystym: WY-PIER-DALAĆ! Zdjęcie nawiązywa. Nawiąże... Ale czeba zinpretować. Bry ;)

Stojąc obok kręcącej się nieustannie karuzeli życia, widząc radość w oczach jej uczestników, chciałoby się czasami do nich dołączyć. Sprytniejsi wsiadają, reszta... cóż, obrywa krzesełkiem. Sztuką jest chyba nigdy z tej karuzeli nie wypaść. Choćby i wiązało się to z rzyganiem horyzontalnym. Bry.

Podobno dekoratorzy wnętrz wpadli w panikę, nie wiedząc czy w sklepach robić wystrój halloweenowy czy już Merry Christmas...

Widzę tutaj zbiorowe poruszenie, że w sierpniu Was pogoda uraczyła zimnem listopadowym. Że niby 12-13 stopni... A ja tam nie narzekam. U mnie ok. 21 stopni i jest całkiem przyjemnie. Zaraz sprawdzę czy będzie inaczej, gdy wyjdę na dwór* ;) *) tłum. dla południowców: na pole

Córka na wyjeździe. Korzystam z okazji i przemeblowuję jej pokój. No i sprzątam go z tego, co nagromadziło się przez kilka ostatnich lat, było odkładane "bo jeszcze sie będę tym bawić" chociaż jest już zarośnięte kurzem. Tony zarysowanego papieru, nakrętki, patyczki, plastelina, farby... 1/2

Na Amazonie puścił mi się jakiś gupi film klasy B, a może nawet C. Przespałem go w 93,6% i powiem, że... nooo, to całkiem znośna forma oglądania słabych filmów ;)

Jako dzieciak byłem skazany na ich słuchanie. Potem był bunt, wyparcie i zaprzeczenie. No bo jakże tu posadzić ich obok np. Led Zeppelin, The Doors czy Pink Floyd?! Dziś już ten głupi upór mogę wyrzucić za okno i wsłuchać się we wcale niegłupie piosenki. Tuż obok BeeGees i Sisters of Mercy ;)

Pamiętam ten utwór z dzieciństwa. Do dziś myślalem, że to zwyczajna piosenka o miłości. Szarpnęło emocjami...

Nie ma to jak kupić sobie łososia z pieprzem i sosem musztardowym i po zjedzeniu całości, zauważyć na dnie opakowania saszetkę z sosem musztardowym... :)

... 35 lat po upadku komunizmu w Polsce nadal mentalnie dominuje ten schemat. Górnik wydobywa węgiel, a chłop produkuje chleb, to należy im nawet dopłacać ok. 34 mld zł rocznie. Czyli po ok. 1700 zł na dorosłą osobę, a małżeństwo łącznie 3400 zł. A inteligencik, naukowiec z doktoratem to złodziej

Jest wspólne oświadczenie europejskich przywódców po spotkaniu Putina z Krasnovem...

W mieście trzydniowe zamieszanie. A że okno mam na rynek, to chcąc nie chcąc uczestniczę. Różnie bywa. Dziś niespodzianka - Matylda Damięcka. Słynie z ciekawych grafik. Ale robi jeszcze bardzo-bardzo muzykę (niestety, jutub nie ma tego, co bym chciał zapodać). Fajna dziewczyna.

I budujesz ten mur, bo myślisz, że tak będzie lepiej. Bezpieczniej. Spokojniej... I dociera do ciebie, że oszukiwałeś siebie, mamiłeś. Ale jest już za późno. Pozwoliłeś umrzeć relacjom, by teraz pośród tłumu nie mieć do kogo gęby otworzyć. P#%@#%!&lona samotność :/ Cóż. Się pościeliło, się śpi.

Czy Wasze Rzeczy też są świadome? Pomyślałem sobie kiedyś, że wymienię pralkę. Obecna spoko, ale leciwa. Myślę: wezmę nową, starą oddam potrzebującym. Dziś pralka fochnęła. Ba! Chciała popełnić samobójstwo, połykając... pęsetę ("córko! jak ja Cię kocham!"). No i działa-niedziała. Agonia.

SkyShowTime zrobiło mnie na automatycznych abonamentach dwa razy. Zrezygnowałem, ale wg nich nie dość zdecydowanie. Wcisnęli mi ab. za ~160 zł. Z reklamami. Ale przełknąłem, bo mają Szakala z Redmaynem. No i trafiłem na Poker Face. Fajne. Takżeten. Paczam z reklamami, jak za czasów Polsatu ;)

Bo to było tak: Miałem mieć wyjątkowy urlop. Ale coś zawaliłem i nie pykło. Żal, ale nie katastrofa. Potem z powodu obsuwy projektu musiałem przesunąć urlop o tydzień. Bywa. No a potem obsuwa zamieniła się w katastrofę i z urlopu musiałem zrezygnować. Przynajmniej pogoda się nade mną lituje.

Wszyscy ci którzy krzyczą "Wypierdalaj na Ukrainę" postawią się choć na moment w rolę mieszkańca czy mieszkanki Ukrainy. Niech wszyscy ci sprawdza w swoich rodzinach ilu jej członków wyjechało za lepszym życiem czy zarobkiem za granicę. Wstyd by naród który brylował w emigracji dziś odmawia innym.

Dobra, przyznam się. Tylko proszę się nie nabijać. Po raz pierwszy obejrzałem (za duże słowo) pisiąt twarzy greja... Matko nazareńska, co za kaszan. Jedyne, co warte tam było zwrócenia uwagi, to cycki Dakoty. ;)

Gdyby ktoś nie zrozumiał to polecam użyć jakiegoś translatora:

Stare pszczoły mówią "nadzieja umiera ostatnia". Jeśli faktycznie Bodnar tango down, to oby tylko w nowej zupie nie wylądowały wydmuszki lub -co gorsza- zbuki ;)