Pan prezydent Trump stara się zmusić Zelenskiego i Ukrainę do ogłoszenia kapitulacji, bo trochę się wstydzi zaproponować Putinowi amerykańską pomóc wojskową.

Powtarzają się akty dywersji. Pan prezydent blokuje dopływ nowych kadr do służb specjalnych. Taki zbieg okoliczności. Nie podejrzewam zmowy i zdrady, ale skrajna głupota jest ewidentna.

Nie ma to jak dyskusja idioty z pisu z kretynem z konfy w studiu telewizyjnym.

Głupek. Gdyby teraz wrócił, zgłosił się do prokuratury ì zadeklarował, że będzie się stawiał, to teraz, dla świętego spokoju, by go nie zamknęli. Sprawy sądowe ciągnęły by się miesiącami i latami, byłby wolnym człowiekiem, najwyżej z obrączką na nodze. A na końcu i tak ułaskawienie od Alfonsa.

Słucham i oglądam komisję śledczą. Cóż za chamski, bezczelny typ.

No to teraz gramy 🎶 🦋 open.spotify.com/track/5SUlhl...

@magdaasitarz.bsky.social Całkiem przypadkowo wpadłem z rana na Twoje konto. Musisz być niesłychanie pozytywna osobą. Tak trzymaj.

Grubo, kto zajebał dziecku czapkę Kamila Majchrzaka? Pisior, Piotr Szczerek. Ale żenada

Pamiętam ten utwór z dzieciństwa. Do dziś myślalem, że to zwyczajna piosenka o miłości. Szarpnęło emocjami...

O tym kto reprezentuje Polskę w rozmowach z Trumpem zadecydował Trump. Wszystko w porządku. Dawniej o tym, kto reprezentuje Polskę w rozmowach z Breżniewem decydował Breżniew. To się nazywa suwerennosć.

Ciekawe jak to działa. Jaki prezes, tacy zwolennicy. Jak się ktoś popisze chamstwem w takich zwykłych, wcale nie politycznych okolicznościach, to zaraz potem okazuje się, że to pisowiec. No tak. Przykład idzie z góry a swój ciągnie do swego.

Fajne te sprawnosci ZHRu, prawie jak szkolenie Cichociemnych...

Kończy się jedna, żałosna prezydentura. Zaczyna się druga. Taka gmina.

Dla wszystkich, którzy bagatelizują liczbę demonstrujących ... Tomorrow belongs to me.🤬☠️ www.youtube.com/watch?v=Sv7k...

Sławosz jest doktorem a Czarnek jest profesorem. Też Was to śmieszy? A jak sobie jeszcze przypomnę, że Duda, Batyr, Kaczyński i Jaki też są doktorami, to już całkiem.

Może pan duda wymieniłby z nazwiska tych "zdrajców", których chciałby powiesić. Panie dudo. Nie sprecyzował pan, czy to wieszanie ma być na strunie fortepianowej, tak jak to praktykował pana, jak się okazuje, idol. Wracaj już szybko do swojej krakowskiej, inteligenckiej, chrześcijańskiej rodzinki.

Co włączę telewizor, to na wszystkich kanałach wódz naczelny - zbawiciel i jego wierne kundelki. Zaczynam doceniać Gomułkę. Nudził strasznie i długo, ale dużo rzadziej.

Czytam komentarze tych, co to już na żadne wybory nie pójdą. Są oburzeni na Tuska, na Platformę, na Koalicję. Jakoś nie widzę oburzenia na Kaczyńskiego, na Pis, na konfę, na to drugie 50% narodu. I kogo ukaracie? Przecież wyłącznie siebie. Tak się strasznie poświęcaliście głosując?Trzeba było wygrac

Jeśli głosy nie będą policzone, to Nawrocki do końca życia nie pozbędzie się ksywy "uzurpator wybrany przez oszustwo". Ciekawe, czy zdają sobie z tego sprawę.

Szczęsny Potocki, Rzewuski, Branicki, Kaczyński, Duda, Morawiecki, Ziobro, Manowska...

Trzeba przyznać, że do oszustwa wyborczego, Pis przygotował się perfekcyjnie. Widać tu kierowniczą rolę KGB, czy tam GRU, sami by tego nie wymyślili. Od pierwszych posunięć dudy z TK, poprzez opanowanie Sądu Najwyższego, aż po zorganizowanie fałszerstw w komisjach. Jeszcze Polska nie zginęła?

Przy następnych wyborach Państwowa Komisja Wyborcza będzie musiała uważać, żeby przez pomyłkę nie opublikować oficjalnych wyników przed terminem wyborów.

Całkiem możliwe, że Wy też zagłosowaliście na Nawrockiego. Że nic o tym nie wiecie? Nic nie szkodzi. I tak się nie dowiecie.

Trzeba to otwarcie powiedzieć. To, że Pis, wobec tak licznych "błędów" I nieprawidłowości, tak ostro protestuje przeciw ponownemu przeliczeniu głosów we wszystkich komisjach, to dość oczywisty dowód na to, że wybory zostały w sposób przygotowany i zorganizowany SFAŁSZOWANE.

Kiedyś, dawno, za komuny, wyobrażałem sobie, że gdyby nie żelazny uścisk Rosji, żylibyśmy zgodnie, z prawem, sprawiedliwością i racjonalnością. Okazało się, że dajemy radę okupować samych siebie, okradać i niszczyć własny kraj i swoich rodaków, nie gorzej niż obcy okupant. Jesteśmy zdolnym narodem.

Marzą mi się, całkowicie utopijnie, wybory, zupełnie bez kampanii wyborczej. Zakazana byłaby reklama kandydata, bilbordy, banery, telewizyjne spoty itp. Wybierałoby się człowieka, na podstawie tego, co już zrobił, jak dał się poznać, jaką ma opinię. Nie byłoby sztabów wyborczych i haseł. Dałoby się?

Na sali sejmowej koalicja i przemówienie premiera. Na korytarzach sejmowych w tym czasie przechadzajace się, oczywiscie w waznych sprawach dla Polski, chamstwo i nienawiść w skali 10/10.

Czy kupujecie proszek do prania o którym wiecie, że jest beznadziejny, ale jest świetnie zareklamowany i opakowany? Albo samochód o którego marce wszyscy wiedzą, że wszystkie warsztaty są nią przepełnione? A jak wybieracie człowieka na najwyższe stanowisko w państwie o którym wiadomo... No właśnie.

Przejęcie Trybunału Konstytucyjnego, niekonstytucyjne: KRS, Izba Nadzwyczajna SN, ziobrowa prokuratura, nowe zasady powoływania PKB, nowe prawo wyborcze. Pis od wielu lat, z premedytacją, przygotowywał narzędzia do fałszowania wyborów. Teraz mamy finał. I efekt. Żadnych wyborów Pis już nie przegra.

Jeżeli Kaczyńskiemu zagra z wyborami wszystko jak zaplanował, to będzie można go ocenić jednym słowem. Geniusz. A dwoma słowami, geniusz zła.

Ale wiecie, że różne Jakubiaki, Wochy i inni ułamkowi kandydaci byli tylko po to, żeby zdominować okręgowe komisje wyborcze, przez osoby sprzyjające Pis, prawda?

Czym Pis wygrał? Nie powiem, że wybory, bo tam gdzie kłamstwo i fałsz, tam nie ma nowy o wyborach. Ale wygrał i wygrywa. Wygrywa dlatego, bo wychował sobie armię janczarów, gotowych na każdą podłość, każde kłamstwo i draństwo dla swej ukochanej sekty. Zgodnie ze swą katolicką moralnością.

Tak to tu zostawię.

Walcie w rząd, walcie w Tuska. To on nie wyrzucił prezydenta Dudy z pałacu, to on sfałszował wybory, to on decyduje o wszystkim, łącznie z tym jak głosujecie, to on może wyrzucić i zamknąć każdego, przecież jest wszechmocny i wszystko mu wolno. Tylko podpisujcie się pod tym: Komitet Wyborczy Pis.

Nie wiem, czy zdajecie sobie z tego sprawę, ale właśnie system został domknięty. Nie, nie na pięć lat. Na długo, długo dłużej. W perspektywie długości ludzkiego życia, na zawsze. I nie jest to wieszczenie Kasandry. To fakt.

Za Tomaszem Lisem: "z mojego doświadczeniaczenia wynika, że jak pisowiec może ukraść, to ukradnie, jak pisowiec może skłamać, to skłamie a jak pisowiec może oszukać, to oszuka". Pełna zgoda.

Wszystko wskazuje na masywne i masowe fałszerstwo wyborcze, zorganizowane na najniższym szczeblu, czyli w podstawowych komisjach wyborczych. Tam, gdzie prawie niemożliwe jest cokolwiek udowodnić. Do tego mamy jeszcze wcześniej przerobiony na pisowski "niezależny" Sąd Najwyższy. On dopilnuje reszty.

Co powie Izba Nadzwyczajna SN, złożona z samych nominatów pisu, na protesty wyborcze? Co? Nie muszę odpowiadać na to pytanie? No właśnie!

Któż mógłby podejrzewać o wałki wyborcze, ugrupowanie, które przy poprzednich wyborach podsłuchiwało sztab wyborczy przeciwnika, za pomocą Pegasusa? No któż?

Przecież nie po to Pis urządził sobie, wbrew konstytucji, sąd najwyższy z jego słynną izbą zatwierdzającą wybory, żeby teraz wybory przegrywać . Spójrzmy prawdzie w oczy, cofnęliśmy się do lat 60-tych ubiegłego wieku. Rosja już tu jest. I to bez jednego wystrzału.

Z telewizji informacyjnych zostawiłem sobie jeszcze "Kwiatki" I "Szkło kontaktowe". Ale w szkiełku, jak mi się zdaje, zatrudnili paskowego od Kurskiego, do doboru i moderacji smsów od widzów. W większości smsow chodzi o dowalenie koalicji 15X. Sztuka przystosowania się do nowej sytuacji?

Teraz różni pismani w rodzaju czarnka będą nam wmawiać, że to co wiadomo o Nawrockim, to od początku do końca kłamstwa. Liczą na to, co odkrył ich idol Goebels, sprawdzi się i tym razem. I że ich kłamstwa utrwalą się w naszej świadomości. Bo przecież Batyr to kryształ. A "naród" nie może się mylić.

Jest tylko jeden dobry(?) aspekt tego wyboru. Ziobro wyzrowieje błyskawicznie.

Teraz trzeba sobie znaleźć jakąś niszę, jakiś kącik i spróbować się w nim zahibernować. Emigracja wewnętrzna. Wrócić do mądrych książek, choć oczy już nie te. Wyłączam telewizory. Wiadomości będę czerpał tylko z Motylka i to w ograniczonych ilościach. Tylko nawrockiego proszę mi tu nie cytować.

Teraz możemy doświadczyć uczucia, jakie było udziałem niektórych Niemców, po wyborach w lipcu 1932. Poczytajcie, jak to się potem rozwijało.

Oj tam, oj tam. Że alfons i złodziej, stadionowy bandyta i kombinator, ćpun i kłamca? Ale katolik dobry.