A na poważnie. "Heweliusz" ma wszystko czego brakuje światowym produkcjom - bas na dialogach uniemożliwiający zrozumienie czegokolwiek poza "kurwa", kartoflane i ograne ryje polskiej wierhuszki telenowel oraz efekty specjalne z matplanety. Aha - Rogucki, który sam sobą powoduje comę. No, kurwa, nie.
13 days ago