W drugim planie człowiek, którego dziadek był dyrektorem w Grand Hotelu w Sopocie, oficjalnie TW w UB i sprowadzał sowieckim generałom polskie dziwki.
Tylko że żaden Polak nie mógł być dopuszczony do takiej roboty. Musiał więc być GRU i niepolak, a skoro niepolak to nielegał.
CENKCIEWICZ rus swołocz
add a skeleton here at some point
about 1 month ago