Kasia Jarymek 4 days ago
„Mamo, wsiadam do metra, za 15 minut oddzwonię.” Mija godzina, dwie, a nie oddzwania, ani nie odbiera. Wiem, że idzie z metra do domu ciemnymi uliczkami, mało przyjemna trasa. Po 3,5 pisze sms-a - sorki, poszedłem do kina, nie zdążyłem oddzwonić. Stres milion. I co, że ma 33 lata? Łeb mu urwę.