Zbliżają się święta i chcecie zaprosić rodzinę na obiad, ale nie macie przy czym ich posadzić? Jest na to rozwiązanie! www.olx.pl/d/oferta/sto...

Ktoś mi tutaj chyba pisał, że w domu mogę mieć rarytas i dzisiaj go wykopałem z pudła lego. Fest przytyrany, ale pod spodem jest logo Matchboxa, napis "made in Macau" I data chyba 1970, albo 1978 albo 1979

Jak wszyscy to wszyscy, babcia też. Kolejność totalnie losowa. Do tego stopnia, że dopiero na koniec mi się przypomniało o Disco xD

Dwa ostatnie tygodnie w robocie to był taki zajazd, że nawet nie pochwaliłem się, że za rok jadę na Acid Bath, Queens of the Stone Age I System of a Down (w tej kolejności chociaż program koncertu twierdzi inaczej xd ). W ogóle AB to jeden z najbardziej niedocenianych zespołów metalowych w historii

Poszedłem se dzisiaj na rower i osiągnąłem taki rezultat. Chyba mogę wystartować w jakimś F1 albo chociaż Rajdzie Barbórki

Patrzę se koszykarzy i przypomniało mi się, że miałem napisać coś, aby oddać choć mały hołd po śmierci Brenta Hindsa. Długo nie przychodziło mi nic sensownego do głowy i w sumie nadal nie bardzo przychodzi. Dla mnie Brent był kluczową postacią Mastodon, uwielbiam jego styl, riffy i solówki (1/n)

Kolejny post z cyklu "o boże jak ja dawno tego nie słuchałem". Utwór z najlepszej płyty Gojira i mój ulubiony na niej, ale nie ulubiony tego zespołu w ogole. To co wyprawia tam młodszy z braci Duplantier to jest czyste mistrzostwo. Jeden z najlepszych metalowych perkusistów jakich znam. (1/n)

Za dzieciaka zraziłem się do sklejania modeli, bo co udało mi się skleić tak zaraz, któryś z braci postanowił dokonać demontażu. Zaletą LEGO jest to, że jak kilkuletni chrześniak za bardzo poszaleje z przemeblowanie w biurze, to możesz to w miarę szybko naprawić. Teraz jeszcze Fiat 500 do naprawy xd

To może na koniec dnia jakieś bleczysko, takie najczarniejsze z czarnych? Teitanblood niezbyt wyszukanymi środkami po prostu niszczy. Nie było jednak łatwo wbić się w tą smolistą atmosferę przez to gęste, miejscami zalatujące lo-fi brzmienie. No ale dla tych slayerowskich solówek warto.

Nadszedł czas pożegnania. Nie ma czasu grać, gitara od kilku miesięcy się kurzy, a może komuś się przyda. Zainteresowanym podeślę link do olx

Może zacznę wrzucać też tutaj kulinarne recki ze szlaku życia. Na pierwszy strzał Seafoods z łódzkiej manufaktury. Dobre fryty z batatów (co szczególnie ważne dla mojej lubej), spoko mule w sosie serowym, chociaż ten mógł być może ciut mniej intensywny, żeby tak nie przykrywać smaku muli (1/n)

Poszedłem se na rower i tak se jechałem i jechałem i coraz dalej i może jeszcze do następnej wsi i zawroce tam dopiero, a teraz cierpię. Ale jest satysfakcja, bo jeszcze nigdy w życiu tyle nie przejechałem xd

Obejrzałem wczoraj "Zaklęte rewiry". Wspaniały film, szczególnie ten cytat: "godność człowieka to bardzo piękna rzecz, ale nie dla kelnera". Dzięki 👍

Bierzesz Morbidowe riffy z solidną dawką Slayerowych odjazdów, mieszasz z Pink Floyd i podlewadz space rockowymi odjazdami i nie wychodzi z tego ciężkostrawny bigos? Blood Incantation pokazują, jak takie mieszanki robić na poziomie tak żeby nie wyszedł odstraszający pokaż muzycznej masturbacji

Ale ten stadion wczoraj żył. Tak głośnego dopingu dawno nie było, a wrzawa po rajdzie Akere mogła uszkodzić słuch. Ma potencjał ta drużyna, skrzydła ładnie chodzą, Shehu w środku pola to prawdziwy szefu. Było jeszcze sporo niedokładności, ale to trzeba poczekać na zgranie. Póki co jest git #WIDZAG

Odwiedziłem rodziców, popracowałem trochę na sklepie, pojeździłem na rowerze, więc na podsumowanie dnia dawno nie pita Perła Chmielowa. Zapamiętałem, że te naście lat temu była mocno przegazowana, teraz już taka nie jest i nawet smakuje 🍺

Pod postem na profilu Barcy o nowym kontrakcie Szczęsnego wrzuciłem zdjęcie MAtSa z klasycznym napisem "thank you and good luck". Kto dał mi lajka? XD

Z Metallicą miałem stosunki niedookreślone, raczej ambiwalentne. Nigdy nie byłem wielkim fanem, na początku mojej przygody z metalem nawet lubiłem. Później jak mi wszedł elitaryzm to znielubiłem, potem jak złagodniałem po prostu nie słuchałem, a ostatnio chyba zdziadziałem, bo wchodzi jak złoto xD

Turystyka stadionowa. Kryta jest, tylko trochę płaska i bez krzeseł, pewnie pełni inne funkcje na festynach 🎙️

Są tu fani jazgotliwego jazzu? Czekała ta płyta na odsłuch długo i jak się okazało stanowczo za długo. Pyszne

Coś tam widziałem, ale Interstellar i Whiplash za nisko, a Parasite na pierwszym to mimo wszystko gruba przesada.

Te dzieci to jednak przydatne czasem. I żeby nie było: uczciwie chrześniakowi zapłaciłem za usługę. Tylko paragonu mi nie wydał "przedsiembiorca"

Chat GPT to całkiem zabawne narzędzie.

Post a movie that you've watched more than six time using a gif Pure perfection

Nie chodzę często na koncerty. Praca w weekendy i w godzinach wieczornych skutecznie to utrudnia. Do tego zespoły, które lubię jakoś nie lubią Łodzi. No trudno. Było jednak kilka, których odpuścić nie mogłem i ostatnio przygotowałem sobie moje top 5 takich gigów, którymi postanowiłem się podzielić.

Nie puszcza mnie ten album w ogóle. No póki co absolutny top tego roku, a poniżej absolutny top tego absolutnego topu. Obok "Doberman" z tej samej płyty mój ulubiony kawałek ad 2025.

Z cyklu płyty perfekcyjne: "Chronoclast" Buried Inside. Katowałem swego czasu tę płytę mocno. Taki bardziej patetyczno-apokaliptyczny i melodyjny Converge, trochę mniej przygnębiająca i rytualna AmenRa, przez smyczki mógłbym rzec jeszcze, że to ekstremalna, post-hardcore'owa wersja (1/n)

Kończę powoli Trylogię Husycką Sapkowskiego, a tam główny bohater dostał takie polecenie. Po co do Sieradza? Żeby wstąpić do zakonu bożogrobców. A gdzie był konkretnie zakon bożogrobców w okolicach Sieradza? W moim małym Wągłczewie xd (Znając szczęście Reynevana to tam nie dotrze xd)

Najpierw się dopchało pyszności u cioci na imieninach, to później wypadało je spalić. Ps. Stół był tak krzywy, że brat myślał, że jakoś profesjonalnie bile podkręcam, a one po prostu latały jak chciały xD

Pograłem chwilę w to demo remake'u #THPS 3+4 i pamięć mięśniowa rzeczywiście działa chociaż nie ukrywam, że na klawiaturze łatwiej mi się grało xD głównie z powodu, że do obsługi tricków używałem więcej niż jednego palca przez co łatwiej robiło się combosy. No i jest Motörhead 🤘

Z Lewym w składzie by co najmniej zremisowali #FINPOL I czekamy na zwolnienie Probierza

#Swans w 2025 roku już nie zaskakuje. "Birthing" składa się z doskonale znanych od powrotu w 2010 elementów typowo łabędziowych. Są girowe mantry i halucynacje, melodyjne bajeczki z dzwonkami, są wyjące gitary, jest rytmiczna chłosta i są moje ulubione momenty hopasiupa, gdy prym wiedzie (1/n)

Johanka wysłała mnie na pielgrzymkę pokutną, bo chociaż starałem się być szlachetnym rycerzem, to co nieco mam za uszami (pozdro Szczepanko). Po drodze z Sazawy do Użyc miałem się modlić przy każdej napotkanej kapliczce, co chyba nie podobało się Orzechowi, który dwa razy odlał się na kapliczkę xD

Jest czerwiec, kupiliśmy bombki na choinkę l

Skończyłem jedynkę KCD. Mimo swoich niedoskonałości to była super przygoda. System walki miód, mimo chaosu przy większych bitwach. Rozwój postaci dla mnie ideolo, choć z początku trzeba "pofarmić". Fabuła, misje poboczne, klimat i widoczki ❤️. Wezmę się za dwójkę niedługo, ale najpierw Ekspedycja 33

Postanowiłem dzisiaj przycisnąć KCD, bo się z nim wleczę bardzo a tu wychodzą jakieś Kler Obskurny, a za mną chodzi kolejne podejście do Wiedźmina, a tu cyk W3 otrzyma wsparcie do modów. No to sobie z Geraltem poczekam jeszcze jednak xd

Nie lubię piro na meczach. Zwykle zrobione byle by było, byle by się kopciło. Mecz przerwany, piłkarze się dekoncentrują, wszystko się przeciąga w czasie. A wczoraj na Widzewie jakoś to poszło zgrabnie i całkiem wyglądało. Przypadek raczej jeden na sto, więc nadal wolę oprawy bez piro

Giki, Ty już daj sobie spokój. #WIDLEG

Nadrobiłem Saltburn, więc tak w jednym wpisie: piękne kadry, miejscami aż nazbyt instagramowe i pozowane, ale cudowne głównie za sprawą kolorów. Historia niepotrzebnie tak łopatologicznie wyjaśniona, ale ogólnie git. Barry Keoghan 🔝 całość 6/10

Helena mam zawał #INTBAR

Naczytałem się opinii jakie to dobre, że Tarantino, że w końcu o historii na nowocześnie, bez zadęcia i martyrologii. I kurde rzeczywiście! Fabularnie to serio miks Django i Nienawistnej Ósemki. Dialogi są z zębem, akcja jest wartka i jucha się leje. Postaci są jakieś, każda jest charakterystyczna.

Halo kolarze! Poleci ktoś jakiegoś producenta kasków? Tak może, żeby do 200zł się zmieścić, chyba że to stanowczo za mało, ale ja wyczynowo póki co jeździć nie będę

Zostałem pedalarzem

Rodzice mają sklep spożywczy i takie skarby czasem się znajduje w zakamarkach piwnicy czy magazynu. Data wyszła w 2017, skład: piwo, napój bezalkoholowy, tablica Mendelejewa. Niech sobie jeszcze poleżakuje, otworzy się na jakąś wyjątkową okazję.

Najgorszy mecz Barcy w tym roku, a może i w tym sezonie. Pierwsza porażka Szczęsnego w Barcy. Ważny awans, brak kontuzji no i może niespecjalnie się zawodnicy zmęczyli, może takie właśnie było założenie Flicka. Tak czy siak: jedno wielkie UFFF

Wczoraj łyknąłem całe "Dojrzewanie" za jednym podejściem. Nie można się od tego oderwać. Czyste emocje, wywleczone na wierzch. Fenomenalnie zagrane (Graham 👏), genialnie nakręcone (każdy odcinek ciągiem na jednym ujęciu co ponoć nie jest udawane). Historia nie jest szczególnie zawiła (1/n)

Mocne, bardzo mocne. I straszne. Tym bardziej, że rozwiązanie okazało się żadne i wielu, większość zamieszanych w aferę chodzi sobie beztrosko na wolności. Jednego jestem pewien: złamanego tulipana już u Skrzydlewskiej nie kupię. A teraz czas na serial na HBO

Nie każdy lubi Deafheaven i ja to rozumiem. Dla metaluchów zbyt pedalscy dla alternatywek zbyt metalowi. Ja tam lubię. Mają płyty lepsze (Sunbather, New Bermuda), mają płyty gorsze (Infinite Granite), a teraz wjechali z może swoją najlepszą? Dominuje Black metal, mało jest post-rockowych pasaży 1/n

Dzisiaj prawie całą drogę z Łodzi do Wągłczewa na zapętleniu leciał ten kawałek Cult of Luna. Uwielbiam za to pierdolnięcie w 3:34 jak i całe intro, jedno z moich ulubionych w ogóle. A Wy jakieś macie?

Bawiłem się dzisiaj trochę z Grokiem na twitterku (obecnie X) I poprosiłem, żeby na podstawie moich tweetów ocenił na kogo powinienem zagłosować w wyborach prezydenckich. Najpierw napisał, że na Trzaskowskiego, po jakimś czasie usunął tę odpowiedź i napisał, że na Nawrockieog xD wtf?