Przedstawiciele Naczelnej Izby Lekarskiej gryzą się w język, żeby nie powiedzieć, że nowy kodeks etyki stanowi zaostrzenie poprzedniej wersji. Przekonują, że to drogowskaz lepiej przystający do rzeczywistości z receptomatami,
#AI i lekarzami-influencerami. Piszę dla
@rynekzdrowia.bsky.social.