Zawsze jak napada tego białego guewna wraca myśl, żeby się wyprowadzić np na południe Włoch. Praca max 10h w tygodniu, człowiek wstaje, kawka w kafei, gazetka, książeczka, jakiś obiadek, sjesta, znowu kawka, książeczka, serial.
Zastanawiam się tylko po jakim czasie uj by mnie strzelił z nudów …
2 days ago