Wpadają mi czasami do feeda wpisy ludzi, którzy pracują nad swoją pierwszą książką i sobie wyobrażają jak to będzie fajnie jak już wyjdzie. Kochani, powiem wam jakie to uczucie - to myśl "czemu normalni ludzie potrafią w normalny sposób zarabiać normalne pieniądze, a ja jestem skazany/a na pisanie"

Podobno jakiś świr na TikToku przepowiedział koniec świata na dzisiaj, feeda mam nagle zalanego dowcipami o #rapture

Myślicie że jakiś taki typowy głupek z warszawskiej Platformy to naprawdę wierzy, że z powodu nocnego ograniczenia "powstaną meliny", czy tylko tak powtarza bo mu rozkazali?

Ale jakie incydenty kałowe zaliczają teraz prorosyjskie anglojęzyczne kanały na Twitterze, to nie macie pojęcia.

Czy istnieją ludzie, którzy lubią Palikota, dobrze mu życzą, martwią się jego problemami prawnymi itd? Czy widzą w nim jakieś inne zalety poza tym, że jest przeciw Kaczorowi? (dla mnie to się oczywiście liczy jako plus, ale #Palikot ma za dużo minusów, żeby to przeważyło, to jak #Giertych).

No ale jak ja mam bojkotować Disneya jak ja go nigdy nie kupiłem? Uwielbiam oglądane w dzieciństwie filmy, że robią mieczami świetlnymi wzziuuu-bzzzziuuu, wszelako jednakowoż nie na tyle zeby za to płacić choćby dwie dychy miesięcznie.

Ale jacy ci radni warszawskiej koalicji obywatelskiej są głupi, to ja nawet nie

Z okazji demonstracji skrajnej prawicy w Wielkiej Brytanii, piosenka The Exploited wyjątkowo dziś na czasie (Czy mam to na winylu? A czy misie robią to w lesie?) www.youtube.com/watch?v=1TWB...

Jak to dobrze że Wybitny Autorytet Grzegorz Sroczyński powiedział nam co mamy myśleć - otóż mamy się martwić, że biedny Łukasz Warzecha jest prześladowany, a to taka sympatyczna onucka, taka śliczna, kremlowska. Nie lzia!

Jak ja mam być woke, jak co chwila mówię przyimek zamiast zaimek albo odwrotnie

Ta, ja wiem że nie wolno tak mówić, bo blejmowanie wiktima i ableism, ale proszę bardzo, kancelujta - i tak powiem "no co za kłetyn"

Każdy też wie jak skończyła Nowoczesna oraz wszystkie tego typu inicjatywy szalenie popularnej wśród kilku dziennikarzy "Wyborczej" (bo nawet nie wszystkich)

W życiu często bywa tak, że coś zależy od podpisu jakiegoś Pipsztyckiego. I wtedy mądry człowiek albo się z nim dogada, albo wymyśli sposób na ominięcie tego podpisu (np. zmieni projekt budynku). Głupi człowiek najpierw będzie udawać że problemu nie ma, a potem płakać że Pipsztycki mu nie podpisał.

Jechał se Tusk rowerkiem, aż tu nagle...

Napisałem felieton na sprawy Ważne

Ciemniak i pleśń, że tak sobie pozwolę sparafrazować

Jak znam życie, to do nikogo z tych "oburzonych na solaria" nie dotrze że się dali zmanipulować, a większość zapamięta że były jakieś "dofinansowania na chwilówki", a nie że to był fejk. Podobnie było z wiarą że autostrady trzeba było zwijać po Euro (oraz że były najdroższe na świecie).

Periodyczne przypominanko, że media, które się teraz ekscytują "skandalem, że dofinansowanie dla pizzerii" - też dostały covidowe dofinansowanie. A przecież gdybyśmy mogli wybrać, czy upadną wszystkie portale czy wszystkie kawiarnie, chyba każdy by wolał ocalić HoReCa, łącząc przyjemne z przyjemnym.

Ciągle mi się to wydaje niezmiennie niesamowite że legendarni lewacy od sojowej latte są przeciwko kawiarniom (tzn. ewentualnie niechętnie zgodziliby się na ich istnienie ale wyłącznie o ile będą całkowicie wolnorynkowe, po raz pierwszy w historii ludzkości)

Oczywiście, rzekomi "internauci" w praktyce okazują się politykami od Memcena, a cały skandal polega na tym, że firmę można sprzedać

Ciekawe czy ci wszyscy idioci od "po co nam sektor HoReCa" naprawdę jak gdzieś wyjadą to śpią na peronie, żywią się wyłącznie konserwami z drugiej wojny światowej, a kawy nigdy nie pili (no bo to przecież skandal żeby ekspres)?

Gdyby nie internet, nigdy bym się nie dowiedział jak wiele jest osób uważających siebie za "lewicę", które jednocześnie sprzeciwiają się jakimkolwiek formom wsparcia dla biznesu.

Ach, no to super. Giertych "pokazał dokument", jesteśmy uratowani.

Ale że wyznawcy doktora Kontka nie zrobili szturmu na parlament, to rozczarowanie dekady

Może uda się bredotki doktora Kontka wykorzystać jako okazję dydaktyczną by wyjaśnić, że bawiąc się liczbami można "udowodnić" wszystko, na przykład że spożycie margaryny jest powiązane ze współczynnikiem rozwodów w stanie Maine. Ale tylko idiota albo Giertych potraktuje to serio.

Gdy znany youtuber walczy ze znanym astronautą, powinnością jest wołać "lutuj go mocniej, lutuj!"

A słyszeliście że doktor Krzysztof Kontek, który rzekomo matematycznie udowodnił, że wybory sfałszowano - właśnie dowodzi też na Twitterze, że nie było lądowania na Księżycu (bo "nie było mikroprocesorów" a poza tym "jakim cudem transmisja telewizyjna na żywo").

Palec pod budkę, jeśli ktoś jeszcze też ma już powyżej uszu pana astronauty

Jacy ci dziennikarze sportowi są tak po prostu nieporadni językowo. "A potem ściągnął ikonę i zrobił interes".

A jaki ten Tusk teraz bojowy, zdeterminowany, gotowy do walki. Jakby do niego nie dotarło że pociąg już odjechał, statek już odpłynął, teraz to se może rekonstruować swoją starą.

Coraz więcej widzę ludzi w kryzysie bycia przygłupem, którzy wklejają w social mediach "polemiki" napisane im przez LLM. Czasem ten ChatGPT robi im z tego liczbę mnogą ("my się nie zgadzamy!"), nie szkodzi, osoba w krysie debilności i tak wklei.

Jak znam wyborców Trumpa, da się ich uspokoić po prostu mówiąc, że Trump był NAJWSPANIALSZY, NAJWIĘKSZYM, NAJCZĘSTSZYM klientem Epsteina

A gdyby tak Brzoska i Nawrocki starli się w drugiej turze... to ja już bym naprawdę został w domu. Hejtuję PiS jak każdy normalny, ale Brzoska to nie jest mniejsze zło, to równe zło.

W bąbelku pojawili mi się Amerykanie którzy wierzą, że uda im się obalić MAGA przy pomocy "pokojowych demonstracji". Jakoś mnie to dołuje nawet bardziej od naszych inicjatyw tego typu (gdy w Ameryce mają już tylko taką nadzieję to znaczy że nigdzie nie ma już żadnej).

Dear Americans - congratulations on your national holiday of stealing medical care from poor people to build concentration camps for another poor people, that's exactly what the Founding Fathers intended to found

A więc dziś 65 urodziny ma Vince Clarke, jeden z najważniejszych muzyków mojego życia. Jakieś, uhm, 43 lata temu kupiłem to na kasecie w takim sklepie na Nowym Mieście, którego już oczywiście nie ma, ale często go wspominam, bo pracuję w szkole opodal. Najlepszego! www.youtube.com/watch?v=HVWo...

Kurica nie ptica, SLD nie lewica, Mapisiak nie razemica

Najbardziej nienawidzę tych takich umiarkowanych, co to świadomie głosują za Złem, ale się przy tym nie uśmiechają i liczą w związku z tym nie wiem na co, na cukiereczka? Mam nadzieję, że w piekle czeka na nich extrasrogi kocioł.

Przed wyborami powtarzałem, że następne będą w amosferze terroru prawackich bojówek, którym Nawrocki będzie gwarantować bezkarność. I oczywiście różne symetrystyczne mądrale pytały "a skąd te bojówki by się miały wziąć", tak jakby ich już tu nie było.

Podobno jak kogoś przyłapią na zamieszczaniu tego obrazka w Internecie to go nie wpuszczą do USA (walcie się, nie chcecie mojej kasy to nie będę jej wam wciskać)

LUTUJ GO MOCNIEJ, LUTUJ!

Zapraszam na blogaska na wspólne rozważania najbardziej palącego pytania współczesności: czy to już faszyzm? ekskursje.pl/2025/06/po-r...

Martwi mnie, że Amerykanie mają tak małe doświadczenie z dyktaturą że naprawdę im się wydaje że obalą Trumpa zamieszkami

No to już nie ma żadnej nadziei. Coraz więcej mam wątpliwości co do tego, czy tam jeszcze będą wolne wybory. Znaczy, formalnie to nawet Reichstag istniał do samego gorzkiego końca, ale midtermsy będą z czołgami na ulicach i MAGA w każdej cyber-szczekaczce 2.0.

HOT TAKE: nawet jeśli naprawdę PiS sfałszował wybory, to Tusk za to ponosi odpowiedzialność. Czemu Platforma nie miała swojego człowieka w każdej komisji? Rząd, który mógł coś takiego spieprzyć, spieprzy wszystko.

Mijaliśmy Barstow gdy ketamina zaczęła działać...

Już naprawdę jedyną nadzieję widzę w wojnie Muska z Trumpem. Szkoda że się nie wydarzyła na parę dni przed naszymi prezydenckimi (ale do parlamentarnych obie strony mogą odpalić trochę atomowych ciosów, które walną rykoszetem w polskich miłośników czapeczek MAGA)

stonoga.mp4

Jeśli wygra Trzaskowski, Platforma i tak przegra w 2027, więc przyda się prezydent wetujący choćby totalny zakaz aborcji jakiejkolwiek. Jeśli wygra Nawrocki, zagwarantuje ułaskawieniami bezkarność bojówek Bąkiewiczów, w 2027 nastąpi totalne domknięcie systemu. Wykaż mój błąd (nim nastanie Cisza).

Podsumowanie afer Nawrockiego - do większości się przyznał. To prognostyk jak będzie rządzić: nie będzie chciał pozyskać niezdecydowanych, będzie ich raczej próbował zastraszyć/zniechęcić na zasadzie "nie boi się pan że ktoś się dowie? pan się właśnie dowiedział i co mi pan zrobi...".