Gdy Pora Imperatora wzywa, żeby pogadać o filmach, jedyną możliwą odpowiedzią z mojej strony jest pytanie: "Kiedy?". I tak oto w piątek pogadaliśmy o meta-filmie (już nie do końca) pompy, czyli o "Bohaterze ostatniej akcji" ("Last Action Hero", 1993, John McTiernan).

Wczoraj "Miesiąc z dziewiątą sztuką" opowiedziałem co nieco o historii sztuki w komiksie. A podczas prelekcji zrobiono mi zdjęcie, o którym nie wiedziałem, że go potrzebowałem. Sztuka jest czasem dziełem przypadku.

Filmowe loga filmowymi logami, ale nie mogę zapominać o swoim najważniejszym cyklu , czyli Historii sztuki w komiksie. Tym bardziej że w sobotę znów będę miał przyjemność opowiedzieć co nieco na ten temat na żywo. Tym razem we Wrocławiu.

Przed Wami druga odsłona cyklu wideo-wpisów, w którym prezentuję loga producentów i dystrybutorów filmowych zmodyfikowane na potrzeby konkretnych tytułów.

Uwaga! Rozpoczynam nowy cykl wpisów. Wideo-wpisów. Przez jakiś czas chciałbym pokazywać Wam loga producentów i dystrybutorów filmowych zmodyfikowane na potrzeby konkretnych tytułów.

Wczoraj miałem przyjemność wystąpić w ramach wrocławskiej imprezy Horror Day z prelekcją "Komiksowe oblicza wampirów i wampiryzmu". A dziś udostępniłem prezentację, z której korzystałem. Tu link: www.academia.edu/144866545/Ko...

Czy Quentin Tarantino inspirował się komiksowymi "Opowieściami z krypty"? Kurczę... Widziałem ten komiksowy kadr wiele razy, ale dopiero dziś, gdy pokazałem go podczas prelekcji w ramach Horror Day - Dolnośląski Festiwal Grozy, mnie to uderzyło.

Tymczasem na YouTubie dostępny jest zapis mojej gadaniny o fenomenie Mortal Kombat w latach 90. ubiegłego wieku w ramach Games & Vintage Days Wrocław. www.youtube.com/watch?v=Ikn9...

Psssst. Niespełna godzinę przed północą chciałbym tylko dać Wam znać, że istnieje komiks, w którym Carmilla z noweli Sheridana Le Fanu walczy z Georges’em Méliès.

Czy są tu jakieś mangozjeby, mangozjebki, osoby mangozjebskie? Liczę, że tak. Bo mam coś, co może Was zainteresować. Mianowicie – pierwsze doniesienia o popularności mangi w Japonii w polskiej prasie. Jeszcze z czasów PRL-u. Z 1978 i 1984 roku.

Dziś w historii sztuki w komiksie ponownie "La vision de Bacchus".

Wtem! Po dłuższej przerwie – wynikającej z tego, że w okresie wakacyjnym było nam się trudniej złapać niż zwykle – wracamy z "Pogaduchami komiksowymi". Tu link do YouTube'a: www.youtube.com/watch?v=0oXl.... A tu do Spotify: open.spotify.com/episode/6hiw....

Dziś w historii sztuki w komiksie akcent polski (co zdarza się nieczęsto). Antonio Canova, "Wenus Zwycięska" ("Venus Victrix"), 1808. "O tym, jak górnik Maślok kramarzył ze Skarbnikiem", "Relax", nr 1, 1976, scen., rys. i tusz Bogusław Pawłowski.

W historii sztuki w komiksie po raz trzeci "Śniadanie na trawie". A po raz pierwszy Superdupont.

Wczoraj w ramach Games & Vintage Days Wrocław opowiadałem o fenomenie Mortal Kombat w latach 90. XX wieku. Jest to doskonała okazja, by przypomnieć wspaniałe nagranie. [Więcej w komentarzach]

Dziś w historii sztuki w komiksie trzecia "Olimpia" do kolekcji. Przynajmniej z tych zaprezentowanych, bo w zanadrzu mam jeszcze jedną (albo dwie, czasem mi się miesza). #historiaszukiwkomiksie #komiks #comics #eduardmanet

Co prawda wciąż dłubię nad prasową recepcją komiksu w PRL-u, ale czas powoli wracać do tematu historii sztuki w komiksie.

Odświeżyłem sobie po latach (nie pomnę ilu) "Giń, Stworze, Giń!" ("Die, Monster, Die!", 1965, Daniel Haller), czyli starusieńką luźną adaptację "Koloru przestworzy" Lovecrafta.

Piękny wrys machnął mi Wojciech Birek w jego monumentalnej książce "Henryk Sienkiewicz w obrazkach".

Czy w ramach dłubaniny nad recepcją komiksu w PRL-u i początkach III RP natrafiam czasem na reklamy w stylu goła baba dźwigną handlu? Jak najbardziej. Jeszcze jak. Na tę (dość wyrafinowaną jak na standardy gatunku) trafiłem w 280. numerze "Trybuny Śląskiej" z 1994 roku.

1975 rok. Piotr Chrobok bierze na warsztat "Babie lato" Józefa Chełmońskiego i konsumpcjonizm gierkowskiej dekady. "Szpilki", 1975, nr 33 (1774).

Tylna strona okładki pierwszego numeru "Literatury" z 1986 roku też była (i wciąż jest) cudowna.

Edward Lutczyn rozprawia się z komiksem superbohaterskim na tylnej okładce 1678. numeru "Szpilek" z 1973 roku.

Znów mam okres dłubaniny w prasie PRL-u. Zasadniczo siedzę nad tematem komiksu, ale w ramach poszukiwań natrafiam czasem na inne ciekawe treści.

Nie było miłości do "Kapitana Żbika" w "Perspektywach" w 1979 roku. Ale na pewno autorka tekstu złego Żbika czytała. Miłośnicy Żbika dobrego by jej pokazali. Dane bibliograficzne: Anna Borkowska, Superman Żbik, „Perspektywy”, 1977, nr 19 (402), s. 28.

Jedno ze świeższych odkryć z recepcji komiksu w (tym przypadku: już schyłkowym) PRL-u – recenzja "Szninkla" w "Życiu Literackim". Dane bibliograficzne: L. B., Między książkami, „Życie Literackie”, 1989, nr 16 (1935), s. 15. P.S. Numer jest dostępny w zasobach Małopolskiej Biblioteki Cyfrowej.

Kolejny dzień riserczuję w Dolnośląskiej Bibliotece Publicznej we Wrocławiu. I muszę Wam napisać, że czasami nie spodziewam się, jak cudowne będą rzeczy, które tam znajduję.

Riserczuję. A jak to z riserczowaniem polskiej prasy bywa – czasem przygniata, wagą i rozmiarem materiałów. Wspaniałe zasoby ma Dolnośląska Biblioteka Publiczna we Wrocławiu. Bo pełnych roczników "Kierunków" (i kilku innych tytułów) nie spodziewałem się tam znaleźć. A znalazłem.

Wspaniałą rzecz znalazłem w ramach reasearchu! Przed Wami bibliografia polskojęzycznej literatury przedmiotu z zakresu komiksu opracowana przez Kamilę Urygę i Wiesławę Cenian z Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Jeleniej Górze w 1987 roku.

Dziś w "Historii sztuki w komiksie" kolejna "Ostatnia wieczerza". Tym razem grendelizowana. Leonardo da Vinci, "Ostatnia wieczerza" ("Il Cenacolo"), 1495-1498. "Grendel: War Child", nr 4, 1992, scen. Matt Wagner, rys. Patrick McEown, tusz Matt Wagner, Monty Sheldon. #historiasztukiwkomiksie

Skoro był dziś w "Historii sztuki w komiksie" "Saturn pożerający własne dzieci", to mam coś na drugą nóżkę. Francisco Goya, "Saturn pożerający własne dzieci" ("Saturno devorando a un hijo"), 1819-1823. "West Coast Avengers", nr 7, 2025, scen. Gerry Duggan, rys. i tusz Danny Kim.

Przez to, że ostatnimi czasy pochłonęły mnie Dni Fantastyki, dawno nie było tu "Historii sztuki w komiksie". Ale czas wrócić do tematu. Tym razem kolejne przetworzenie (bodaj) najsłynniejszego obrazu Goi.

Bawi mnie chyba bardziej niż powinno to, że we włoskiej podróbce drugiego "Obcego" (i nie tylko), o której również opowiem co nieco podczas Dni Fantastyki szeregowy Wierzbowski został zamieniony w szeregowego Kowalskiego.

Podczas sobotniej prelekcji w ramach Dni Fantastyki opowiem m.in. o jednej z najbardziej ostentacyjnych włoskich zrzynek światowych przebojów kinowych, czyli filmie "Robowar" ("Robowar: Robot da guerra", 1988, Bruno Mattei).

Dziś w historii sztuki w komiksie najnowszy Hopper, jakiego znalazłem. #komiks #comics #historiasztukiwkomiksie #edwardhopper #wolverine #marvel

Z pomysłów na profile w mediach społecznościowych: Profil, który ludzie odpalają rano, bez wcześniejszego sprawdzenia informacji w mediach, i zgadują, czy to, co czytają, to zarys fabuły filmu postapo lub dystopijnego sci-fi czy najnowsze doniesienia z USA.

No więc – dłubię nad prezentacją do nadchodzącej prelekcji i stwierdzam, że gdybym przysiadł do niej miesiąc wcześniej, załapałbym się tematycznie na rocznicę bitwy pod Grunwaldem. Bo przypomniał mi się kadr z amerykańskiego komiksu z 1944 roku, na którym ją przedstawiono.

Dziś w "Historii sztuki w komiksie" po raz trzeci Rodin. Po lewej: Auguste Rodin, Myśliciel (Le Penseur), 1904. "It's a Bird...", 2004, scen. Steven T. Seagle, rys. i tusz Teddy Kristiansen. Za zwrócenie mi uwagi na ten komiks dziękuję Ireneuszowi Pietryce. #komiks #historiasztukiwkomiksie

Ale że coś do "Historii sztuki w komiksie" trafi się w "G.I. Joe", to, przyznaję, się nie spodziewałem. #komiks #comics #historiasztukiwkomiksie #grantwood #americangothic #gijoe

Czasem zdarza mi się upolować i postawić na półce fajny unikat. Kilka razy trafił się nawet unikat, o którego istnieniu wcześniej nie miałem pojęcia (lub wyleciał mi z pamięci, co właściwie na jedno wychodzi). Tak było tym razem.

Dziś "Historia sztuki w komiksie" w wersji nieplanowanej, będąca efektem przypadkowego znaleziska. Po dwóch latach od zakupu w końcu sięgnąłem po zbiorczaka "4 Kids Walk Into a Bank" i na piątej stronie właściwego komiksu trafiłem na to. #komiks #comics #historiasztukiwkomiksie #hokusai

Dobre pół dekady temu zacząłem odnotowywać przedstawienia doświadczenia kinowego w malarstwie i grafice, które odkryłem. Niedawno zrobiłem z nimi wpis zbiorczy na blogaska. Dziś zaś trafiłem na coś, czego wcześniej nie znałem. Więc podrzucam i Wam. M. C. Escher, "Dziki Zachód" ("Wild West"), 1920.

Obrazowania czytających kobiet w sztuce ciąg dalszy. Tym razem bez związku z paniką moralną w kwestii czytelnictwa kobiet. Epoka też późniejsza, bo wchodzimy w art déco. René Vincent, "Mon Amour", 1920. Ilustracja na okładkę tygodnika "La Vie Parisienne" z 20 listopada 1920 roku.

Jak tam? Jakieś plany lekturowe na niedzielę? Fot. Marian Fuks. „Świat”, r. VI, nr 18, 6 maja 1911. A materiał, z którego pochodzi fotografia, możecie przeczytać tutaj: pan-optykon.pl/wygrzebane-w....

Kusi mnie, żeby kiedyś zebrać obrazy i ilustracje odnoszące się – na poważnie, satyrycznie, krytycznie – do XVIII- i XIX-wiecznej paniki moralnej związanej z czytaniem przez kobiety "gorzącej" literatury.

Pod względem lekturowym był to bardzo udany dzień.

Scrolluj dalej, to tylko "Dynamizm psa na smyczy" ("Dinamismo di un cane al guinzaglio") Giacomo Belli z 1912 roku. Albo zatrzymaj się i pokontempluj.

Z ciekawostek filmowych, które być może #nikogo, ale jednak liczę, że kogoś zainteresują.

Komiks "La Vision de Bacchus" Jeana Dytara w bliższej lub dalszej przyszłości bardziej szczegółowo rozpiszę w ramach "Historii sztuki w komiksie". Dziś chciałbym tylko pokazać Wam, jak fajnie przedstawiono w nim na czterech planszach upływ czasu.

Dziś w historii sztuki w komiksie łatwe się wylosowało. Po lewej: Gustav Klimt, "Pocałunek" ("Der Kuss"), 1907-1908. Po prawej: "Covergence Batgirl", nr 2, 2015, scen. Alisa Kwitney, rys. Rick Leonardi, tusz Mark Pennington.